Slow-life, czyli jak odrobinę zwolnić w szybkich czasach?

W dzisiejszych czasach żyjemy szybko i intensywnie, a jednak wciąż rośnie grupa zwolenników trendu, a może już filozofii slow-life. Spokojnie – nie oczekujemy, że od razu rzucisz wszystko i przeprowadzisz się w Bieszczady. Poznaj kilka zasad slow-life, którymi warto się zainspirować i spróbować wprowadzić je w życie.

Przejdź do trybu offline

Nie musisz od razu pozbywać się komputera i telefonu. Ale spróbuj ograniczyć czas, który spędzasz w sieci. Oczywiste jest, że w pracy nie masz wyboru, jednak co robisz, gdy opuścisz biuro? Na początek po prostu nie zabieraj komputera i telefonu do sypialni. Małymi krokami się wyłączać – dosłownie i w przenośni.

Projekt denko

Zminimalizuj ilość kosmetyków, których używasz. Lepiej postawić na jakość niż na ilość. Zanim znowu pójdziesz na zakupy, zrób sobie mocne postanowienie: wykorzystam wszystko, co mam. Projekt denko, czyli zużywanie kosmetyków do samego końca sprawi, że nie tylko oszczędzisz sporo pieniędzy, ale szybko uporządkujesz swoją toaletkę.

Slow food

Zacznij gotować! Tak, doskonale wiemy, że to trudne, gdy żyjesz w ciągłym biegu. Na początek spróbuj samodzielnie przygotowywać potrawy tylko w weekendy. Zamawiany lunch w pracy zastąp szybką sałatką z dodatkiem makaronu lub ryżu, a zamiast słodkiego ciastka przekąś owoce. Najważniejsze jest jednak to, jak jesz. W aucie? Przy biurku? Przed telewizorem? Jeśli tylko możesz, wyłączaj się. Masz możliwość wyjścia poza biuro? Zrób to koniecznie. Krótka przerwa i spokojne delektowanie się posiłkiem nie tylko sprawią, że poczujesz się zrelaksowana, ale na pewno zjesz mniej!

Relacje i rozmowy, czyli o priorytetach

Jeśli odpuścisz na chwilę, świat się nie zawali. Co prawda sterta naczyń nie zniknie, ale naprawdę, uwierz, nikomu nie stanie się krzywda, jeśli poczekają kilka godzin. Deleguj tak wiele zadań, jak tylko możesz. Zyskaj czas na rozmowy, które najlepiej budują relacje. Znajdź chwilę tylko dla siebie i poszukaj odpowiedzi, co tak naprawdę jest dla Ciebie ważne. Nie zwracaj uwagi na presję, którą wywołuje otoczenie. Mama, koleżanki, siostra nigdy nie powinny być wyznacznikiem tego, jak chcesz żyć.